Kilka wskazówek, które rodzic może wykorzystać, a które pomogą zabezpieczyć zdrowie psychiczne i emocjonalne dziecka w czasie pandemii.
RODZICU!!!
-
Stwórz dziecku dobrą, przyjemną przestrzeń do nauki (biurko, krzesło, kwiatek, wygodne krzesło, ulubiona gumka, kubek, długopis). Należy zadbać o detale, aby dziecko czuło się dobrze. Należy pamiętać również o regularnym wietrzeniu pomieszczenia. Wokół musi panować ład i porządek, aby warunki do nauki były sprzyjającymi.
-
Przypilnuj, aby dziecko przebrało się tak, jakby wychodziło do szkoły, jakby wychodziło z domu. Zmiana ubioru, to informacja, że dziecko jest w innej przestrzeni niż w domu, że jest w szkole.
-
Wypisz rodzinne afirmacje, czyli pozytywne, twierdzące myśli na temat rodziny, na temat innych ludzi i na temat świata i powieś w miejscach widocznych np. na ścianie w pokoju, na lustrze, drzwiach. Wypisane słowa, sentencje , myśli, hasła wesprą dziecko w samotności – kocham Cię, spotkamy się po południu, uśmiechnij się itp. Napisane ręką rodzica sprawią, że dziecko nie będzie czuło się samotne.
-
Rodzicu pamiętaj, że nauka jest przede wszystkim w rękach dziecka. Starsze dzieci właściwie pracują samodzielnie, ale jeśli chodzi o młodsze, to bywa różnie. Nie wyręczaj dziecka, bądź przy nim, ale pozwól na samodzielność.
-
Stwórz wraz z dzieckiem „dzienniczek barometru nastroju” i np. dwa razy dziennie za pomocą słów bądź rysunku określajcie swój nastrój. Wspólna rozmowa na temat zapisóww dzienniczku jest prostsza, niż stawianie pytania „Jak było w szkole?”.
-
Zrób wspólną, rodzinną tablicę „Co dzisiaj wydarzyło się u mnie dobrego?”. Kolekcjonujcie, co dobre i niech każdy z członków rodziny zapisze choć jedną myśl dziennie.
-
Przygotuj dla dziecka listę na jeden dzień. Co dziecko ma zrobić w czasie lekcji, co ma zrobić w czasie wolnym. W ten sposób dziecko nie będzie się czuło w domu samotnie. Niech czytaz przygotowanych karteczek, że np. herbata jest w termosie, że na lekcji chemii będzie doświadczenie i musi przygotować…, że je kochasz. Wykorzystuj karteczki, strzałeczki, kwiatuszki, słowem wszystko to, co miłe dziecku.
-
Zapewnij sobie i dziecku kontakt online, ale w taki sposób, aby również zaangażować wzrok. Kontakt wzrokowy powoduje wytwarzanie dopaminy!
-
Zorganizuj rodzinny challenge np. przez 5 dni (nie dłużej) w ramach zajęć sportowych wymyślaj zadania do wykonania: zrób jak największą ilość pajacyków (przykładowo). Zapisuj postępy. Będą to swego rodzaju mistrzostwa, a po 5 dniach zmieniaj zadanie do wykonania.
-
Rodzinne kolorowanki wielkoformatowe- nie w książce, tylko duże formaty i niech codziennie każdy z członków rodziny pokoloruje jakiś kawałek i po np. miesiącu pokolorowana będzie całość.
-
Organizuj weekendowe aktywności z zachowaniem reżimu sanitarnego oczywiście.
-
Pobaw się z dzieckiem w odwracanie ról. Niech ono nauczy Ciebie tego, czego nauczyło się podczas lekcji.
-
Nie pozwalaj dziecku na wsłuchiwanie się w raporty dotyczące pandemii. Te informacje są dziecku zbędnymi, a brak jego dojrzałości spotęguje strach!
-
Wykorzystuj gry planszowe, bo one wzbudzają emocje, fascynacje, a tego wszystkie nie da się osiągnąć online.
-
Twórz wspólnie z dzieckiem album, książkę rodzinną, buduj robota. Niech to będzie coś długofalowego, z poczuciem sensu wykonywania wspólnego dzieła.
-
Jeśli masz zaprzyjaźnioną rodzinę, która stosuje reżim sanitarny, to pozwól dzieciom na budowanie relacji i kompetencji społecznych w czasie wspólnych zabaw z dziećmi właśnie tej zaprzyjaźnionej rodziny.